Tym razem, nietypowo, ozdobiliśmy retro pojazd sztucznymi lecz bardzo wymownymi kwiatami czosnku gigant i zielonej hortensji. Rzadko stosowana przez nas technika, ale bardzo przydatna podczas, gdy aura jest “nie do zniesienia” dla żywych kwiatów oraz wtedy, gdy droga Pana Młodego do przyszłej żony jest zbyt długa, pokonywana autostradą podczas trzydziesto-pięcio stopniowego upału.